Okresy klimatyczne są następstwami ruchu obiegowego Ziemi wokół Słońca i nachylenia osi ziemskiej do płaszczyzny orbity tego ruchu. Ruch obiegowy Ziemi przy stałym nachyleniu osi obrotu sprawia, że warunki oświetlenia Ziemi zmieniają się w rytmie rocznym, co pociąga za sobą zmiany klimatyczne oraz wpływa na wegetację roślin oraz tryb życia zwierząt i ludzi. Efekty aktywności Słońca przenoszą się poprzez fale elektromagnetyczne o częstotliwościach radiowych, długich, krótkich i ultra krótkich aż po częstotliwości odpowiadające światłu widzialnemu, a nawet promieniowaniu w paśmie rentgenowskim. Część tego oddziaływania jest przenoszona bezpośrednio poprzez wyrzucaną w przestrzeń plazmę, czyli elektrony, protony i atomy Helu. Cząsteczki te docierają do Ziemi ze znacznym opóźnieniem w stosunku do błysku elektromagnetycznego, ale wnikając w naszą atmosferę rozgrzewają ją. Podczas jesiennych i zimowych miesięcy organizm przyzwyczaja się do mniejszej aktywności i braku światła. Gdy przychodzi wiosna, odczuwamy gwałtowny spadek formy. Odczuciu osłabienia organizmu nie sprzyja również charakterystyczna dla tego okresu zmienna pogoda, wahania ciśnienia, a także nieprawidłowa dieta oraz stres. Jeszcze do niedawna nie wiadomo było jakie były powody przesilenia wiosennego. W okresie przejścia zimy w wiosnę dochodzi do burzy hormonalnej w mózgu. Wraz z wydłużeniem dnia i większą ilością promieni słonecznych zaczyna być wydzielana serotonina, czyli hormon szczęścia, który napędza nas do działania, jest źródłem energii. Serotonina, a dokładniej jej poziom jest winą przesilenia. Jeśli następuje odchylenie wartości w układzie to odpowiednio dla poziomu większego – hamuje wytwarzanie szczęścia w organizmie, a dla poziomu mniejszego – wywołuje depresję. W momencie, gdy próbujemy coś robić, nasze ciało jest zdolne do tego, ale mózg hamuje wszystkie próby podjęcia wysiłku. Choć wszystko budzi się do życia, jest wiosna, ptaki śpiewają, to nam brakuje nam sił. Następują zaburzenia myślenia typu depresyjnego: nowy, wcześniej nie występujący w takim stopniu, sposób myślenia o sobie i świecie, swojej przeszłości i przyszłości – krytyczny, przesadnie samoobwiniający, deprecjonujący lub wręcz całkowicie negatywny, zaprzeczający wszelkiej wartości, sensu. Stan depresyjny, trauma, wywołuje trudności w podejmowaniu decyzji, utratę celów, zobojętnienie na wartości, a nawet osłabieniem lub utratą chęci życia. W życiu artysty moment przesilenia jawi się jako świadoma obserwacja własnego stanu świadomości, sekwencji zachowań w działaniach i myśleniu w trakcie procesu tworzenia jak i samego aktualnego stanu zdrowia, co doprowadza do badania mechanizmów zachodzących we własnym ciele i umyśle. Refleksja nad tożsamością, czasem, przeszłością i przyszłością. Zawartość cyklu przesilenia – sekwencja zdarzeń w zespole zdarzeń i zabiegów tworząc całość powtarzalną. Kryzys, depresja, trauma, wywołane przesileniem oznaczają rozwój wydarzeń wewnętrznych lub zewnętrznych, stanowiących bezpośrednie zagrożenie żywotnych interesów jednostki i następujących tak szybko, że wymuszają one podjęcie nadzwyczajnych działań: – punkt zwrotny do zmiany na lepsze lub gorsze, – znaczące emocjonalnie zdarzenie lub radykalna zmiana statusu w życiu człowieka, – chwila, gdy decyduje się, czy dana sprawa lub działanie będzie postępować dalej, ulegnie modyfikacji czy też zostanie zakończone. „Pomimo istnienia zegarów i regularnych obrotów Ziemi doświadczany przez nas czas biegnie różnymi prędkościami. Wrażenie to odrzuca się zazwyczaj jako subiektywne, jako że czas, zgodnie z dziewiętnastowiecznym wyobrażeniem, jest obiektywny, niepodważalny i obojętny; jego obojętność nie ma granic.” – Susan Sontag

Magisterski projekt dyplomowy realizowany w Pracowni Narracji Fotograficznej prof. Prota Jarnuszkiewicza. Akademia Sztuk Pięknych w Warszawie 2017